2014-05-12 22:36:02
Witajcie, jestem Dawid, mam 21 lat, z zawodu jestem mechanikiem pojazdów samochodowych. Mieszkam ok 15km od centrum Krakowa. Na forum już jestem kilka lat, korzystałem wcześniej z nick-u "microsofter", z niego kontaktowałem się z kilkoma klubowiczami. Jako, że kłopotliwa była zmiana nick-u, postanowiłem założyć nowe konto, wraz z nim przystąpić do klubu
Swoją przygodę z Fordem Escortem zacząłem w 2008 roku, gdy ojciec kupił granatowego MK7. To na nim zacząłem naukę mechaniki samochodowej, zanim poszedłem do szkoły w tym kierunku. Zaczęło się na drobnych naprawach, zawieszenie, hamulce, oleje itp. Bliżej go poznałem robiąc w nim swap-a z 1.4 EFI na 1.6 16V zetec-a, po tym, jak się urwał pasek rozrządu. Jakiś czas nim jeździłem, skończyłem szkołę, zacząłem pracę i pomyślałem, że muszę mieć swojego essiego
Tak też się stało w sierpniu 2013 roku. Mina domowników jak podjechałem kolejnym fordem pod dom, bezcenna
. W samochód włożyłem wiele pracy i pieniędzy. Radość jednak nie trwała długo, 11 kwietnia br. wracając z pracy, stało się to:
klik!
Na opolskiej gość za mną nie zahamował i rozbił mi fordzika...
Auta nie opłaca się naprawiać, zostałem zmuszony szukać kolejnego escorta. Po 2 tygodniach od kolizji stało się to:
klik!
Dobra nie będę już zanudzał. I tak pewnie mało komu będzie się chciało to czytać
Pozdrawiam wszystkich!