2016-04-07 10:46:35
Temat przyschnął więc go odgrzewam, jest nadal aktualny - niestety kolejne oponki, tym razem zimowe , do wyrzucenia!
Sprawdzałem jak się mają wyniki pomiarów do zalecanych wartości dla mojego Escorta:
Oś przednia:
pochylenie kół: lewego: -1,39st prawego: -0,33st --> zalecane 0,00st
zbieżność połówkowa: lewego: +0,04st prawego: +0,17st --> zalecana +0,10st
zbieżność całkowita: +0,20st
Oś tylna:
pochylenie kół: lewego: -2,12st prawego: -1,17st --> zalecane -1,00st
zbieżność połówkowa: lewego: +0,21st prawego: +0,6st --> zalecana +0,09st
zbieżność całkowita: +0,29st
O ile z tyłem sobie poradzę - wykonam podkładkę pod mocowanie piasty zrobioną na szlifierce magnetycznej pod kątem niwelującym to niepożądane nachylenie -2,12st do prawidłowej wartości -1,00st i poprawiającą zbieżność połówkową z + 0,21st do wartości + 0,09st.
Niestety z przodem będzie problem. W Escorcie nie ma możliwości dokonania korekty pochylenia kół za pomocą śrub mimośrodowych tak jak to jest możliwe w innych markach pojazdów. Wydaje się, że jedynymi elementami wpływającymi na geometrię są wahacze i kolumna Macphersona. Wahacze mam w dobrym stanie, chyba 3 lata temu kupiłem nówki oryginał Forda, sprawdzałem auto na szarpakach - żadnych luzów nie ma. Zastanawiam się na ile np. mocowanie kolumny Macphersona może mieć wpływ na geometrię lub stan łożyska w kolumnie.
Przeglądałem oferty belek - dużo rdzy, nieznany stan, żadnych gwarancji. Ceny od 50 do nawet 200 stan podobny. Koszt takiej operacji to loteria: belka + przesyłka + kontrola zbieżności = rozczarowanie! Tego się trochę boje dlatego w to nie pójdę. Plan mam taki: demontuje belkę, daje ją na piaskowanie później ewentualnie jakieś korekty - gdyby były duże wżery - dospawanie jakichś wzmocnień, malowanie proszkowe, podkładka korygująca pod piastę, montaż i kontrola zbieżności. Taki jest plan - jak to wyjdzie - zobaczymy.
Co o tym myślicie?