Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

Hardkorowe usterki

 Moderowane przez: Karolyna, Kleszczak, kylo32, michno45, zsmarti
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najnowszych wypowiedzi <<  Następna strona 
[ 1 2
 Autor 
 2016-02-10 07:56:37

Juz to kiedys pisalem ale skoro jest taki temat..

Przy około 80km/h poczułem szarpnięcie, silnik zamarł, i tylko było słychać rytmiczny stukot, od razu pomyślałem, że coś urwałem, bo cała akcja miała miejsce w szczerym polu na Podlasiu, 200km od domu, a jakie tam są drogi to dużo by opowiadać. Zjechałem na pobocze, pod samochodem wydawało się wszystko ok., więc maska do góry i zdziwienie, bo półoś od strony kierowcy była owinięta pękiem przewodów, okazało się, że wkręciły się w półoś przewody instalacji do przepływomierza. Zawsze zastanawiałem się, po co te kable są takie długie i starałem się je chować pod puszkę filtra powietrza. Tym razem jednak musiały się wydostać i wisiały tuż nad półosią aż jakimś cudem się wkręciły. Jednak teoretycznie bez przepływki powinienem normalnie odpalić auto i pojechać, a tu ani nie słychać pompy paliwa, ani rozrusznik nie kręci i jak się okazało później nie ma nawet iskry . Okazało się że pourywanych przewodow jest trochę więcej, wyrwało nawet wtyczkę z podszybia, a część przewodów poprostu wyciągnęło spod taśmy izolacyjnej, nie uszkadzając jej, więc na początku ciężko było się zorientować skąd te przewody są. Do dyspozycji miałem tylko śrubokręt i kombinerki. Po poskładaniu kostki w podszybiu wrócił rozrusznik, no, ale dalej nic, pompy brak, więc kręcił i nic. Poskładałem wszystkie kable izolując czym się dało, podłączyłem przepływkę i dalej nic. Niby wszystkie kable jako tako podrutowane, ale nic to nie dało. Więc profilaktyczne sprawdzenie bezpieczników i trafione, bezpiecznik od pompy spalił się, widocznie poszło zwarcie jak się przewody mieliły. Ucieszony kręcę a tu dalej nic. Paliwo jest, rozrusznik kręci a ja dalej stoję. Do szczęścia brakowało teraz iskry, musiał się gdzieś przewód do cewki urwać, ale nie doszedłem do tego. Podłączyłem cewkę bezpośrednio do plusa no i idę próbować palić... na szczęście odpalił i wszystko chodziło w miarę normalnie. Przejechałem tak 250km i wygląda na to, że reszta sprzętów działa normalnie. Stałem w tym polu 1.5 godziny, na szczęście nie padało..
2019-11-17 16:07
  
 
 2016-02-09 23:33:07

Lepsze zabite cabrio niż człowiek, więc tylko się cieszyć ze spełnił swoją funkcję najlepiej jak mógł.

-----------------
Escort RS Cabrio 1991 LPG
Fiesta 1.25 LPG MK6
Windstar 3.0
2023-02-28 12:47
  
 
 2016-02-09 21:20:10

wiesiu666, niestety. Bardzo mi go szkoda, ale cóż poradzić.
2021-11-22 09:24
  
 
 2016-02-09 21:02:18

Koniec sierpnia/wrzesnia początek . Ale najważniejsze ze nikt nie ucierpiał.

-----------------
-----------------------------------
#2515
2023-04-23 22:49
  
 
 2016-02-09 16:50:06

Jaszczur, to ładne czarne niezgnile cabrio rozbiles?

-----------------
Escort RS Cabrio 1991 LPG
Fiesta 1.25 LPG MK6
Windstar 3.0
2023-02-28 12:47
  
 
 2016-02-09 13:45:54

Mi tyle razy coś wybuchało albo szlag trafiał że już przestałem liczyć. 4 najszybsze które mi przychodzą na myśl:

1) na drodze z Katowic do Dąbrowy Górniczej, w trakcie ruszania ze świateł - coś pierdykło pod maską, dym, silnik zgasł, usłyszałem jak kawałki metalu spadły na asfalt - później okazało się że to były kawałki bloku - korbowód wyszedł bokiem. Tak umarło moje pierwsze kombinowane 1.8TD

2) Pękające przewody wysokiego ciśnienia przy pompie wtryskowej - w trakcie jazdy po A4 najczęściej. Cisnę, a tu nagle silnik zaczyna pracować na 3 gary, w kabinie smród ropy, oczywiście dym spod maski. Zjazd z autostrady, szybka inspekcja - cały silnik w ropie. Powrót do domu boczną drogą, delikatne operowanie gazem, a i tak ze 30% baku znalazło się na asfalcie.

3) po dwóch przygodach z przewodami wysokiego ciśnienia, jak już ogarnąłem temat, któregoś dnia pękł gumowy przewód od pompy wody na który wcześniej lała się ropa jak pękały przewody. Też na A4. W którymś momencie tradycyjnie dym spod maski, temperatura na czerwonym polu. Niestety uszczelka pod głowicą nie przeżyła.

4) pęknięcie opony, też na A4 - wracaliśmy cabrio z urlopu. Akcja dzieje się przy wyprzedzaniu. Na szczęście nieduże natężenie ruchu. Coś pierdalnęło, czuję że tracę panowanie nad autem, na budziku ze 130km/h .Dupsko ucieka, auto żyje własnym życiem, kontra, jedna, druga. Pierwsze odbicie od barierki, widzę że ziemia, jakaś trawa wokół lata (pas zieleni obok barierki oddzielającej nitki autostrady), słyszę wycie opon, jakieś krzyki, nagle czuję drugie odbicie od barierki. Po drugim odbiciu auto się zatrzymało obrócone pod prąd.
Bilans: sklepany przód i tył, buda lekko przestawiona, cabrio wróciło na lawecie do domu. Niestety ostatecznie skończyło na złomie.
Prócz auta żadnych strat na zdrowiu, nikomu nic się nie stało. Ale parę zmiennych by się inaczej ustawiło, i byśmy wrócili w plastikowych workach.

[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2016-02-09 13:47:29 ]
2021-11-22 09:24
  
 
 2016-02-09 07:39:45

Bardzo miło wspominam przejażdżkę przez cały Wrocław bez hamulców Śmiechu co nie miara
2020-05-16 15:18
  
 
 2016-02-08 22:24:16

Moją Pierwszą przygodą była wycieczka po dawce swapu rs2000 Pojechałem z bratem po rsa do Kielc,wracaliśmy w deszczu na lince z dawcą bez akumulatora , prawego zacisku hamulcowego , o słabych hamulcach i... niedokręconych kołach


-----------------
łatwo się rozpędzić, trudniej się zatrzymać...
powered by N7A:)
jest
rs2000 mk5,rs2000 mk7 F1,escort mk5 rs2000 turbo,mondeo mk1 2.0 ghia 4x4, mondeo mk3 kombi 2.5
był
golf 2 1.3,escort mk7 1,6 kombi lpg,escort mk5 91r. 5d bieda idition 1.6 8v lpg,es
2021-10-18 00:11
  
 
 2016-02-08 22:05:27

półtora roku temu z bratem upatrzyłem mondeo mk1 kombi 4x4 za 1000zł. Mankamentem było spalane sprzęgło, mało myśląc spakowaliśmy się do 406 rodziców i dzida.
Niby nic specjalnego, kasa za auto laweta lub hol, tylko mondeok był 620 km od domu a mianowicie Stargard Szczeciński XD
Po dotarciu na miejsce zadzwoniłem do inter cars'u po sprzęgło po czym zacząłem mondka rozbierac
Pierwszy i ostatni raz wymieniałem sprzęgło na parkingu w deszczu w takim wynalazku

-----------------
łatwo się rozpędzić, trudniej się zatrzymać...
powered by N7A:)
jest
rs2000 mk5,rs2000 mk7 F1,escort mk5 rs2000 turbo,mondeo mk1 2.0 ghia 4x4, mondeo mk3 kombi 2.5
był
golf 2 1.3,escort mk7 1,6 kombi lpg,escort mk5 91r. 5d bieda idition 1.6 8v lpg,es
2021-10-18 00:11
  
 
 2016-02-08 21:59:49

w 2009 roku będąc na zlocie w Tarnowie przygotowywałem się do palenia gumy, na chwilę przed paleniem postrzelałem z kolegą z wydechu i na tym skończyło się moje palenie biały dym spod maski i trzeba było furę zgasić. Poczekałem aż gapie się rozejdą i zajrzałem pod maskę. Patrzę o co mu chodzi więc zapalam go i w tym momencie widzę fontannę z okolic głowicy... myślałem że głowica pękła czy termostat a tu tylko wąż od termostatu pęk akurat w stronę wydechu co powodowało efekt wybrania papieża i zadymę k2 autoband do węży i się dojechało do domu

-----------------
łatwo się rozpędzić, trudniej się zatrzymać...
powered by N7A:)
jest
rs2000 mk5,rs2000 mk7 F1,escort mk5 rs2000 turbo,mondeo mk1 2.0 ghia 4x4, mondeo mk3 kombi 2.5
był
golf 2 1.3,escort mk7 1,6 kombi lpg,escort mk5 91r. 5d bieda idition 1.6 8v lpg,es
2021-10-18 00:11
  
 
   Następna strona 
[ 1 2
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM