2004-11-07 09:31:58
Jak zwykle za pozno to przeczytalem i ktos mnie wyprzedził
A co do wkladania ulotek, to potwierdzam... niezły był ubaw, gdy dojeżdżając do skrzyzowania na osiedlu Kiniusia wlaczyla awaryjne, wziela ode mnie ulotke i pobiegla wlozyc Esperakowi za wycieraczke... Wszystko ok, tylko to bylo jakies 40 minut po polnocy
Niezla pora na roznoszenie ulotek
[ wiadomość edytowana przez: Mihty dnia 2004-11-07 09:33:42 ]