2002-12-30 21:40:07
Ja mam coś podobnego, ale czeka mnie wymiana przewodu antenowego, bo poprzedniemu właścicielowi nie chciało się kupić przelotki i obcharatał oryginalną wtyczkę, wyciągając przy okazji ze 20cm drucika sygnałowego - a nie sądzę, że był w środku zapas

. Nawet po przylutowaniu nowej wtyczki działa podobnie, jak po włożeniu kawałka drutu w gniazdo antenowe radia. A radio mam żadna rewelacja, w poprzednim "aucie" na byle antenie bez wzmacniacza działało bez zająknięcia do 30 km od nadajnika

. Tak więc muszę wciągnąć nowy koncentryk... albo skorzystac z anteny na szybie. Może u Ciebie jest coś podobnego ? Przewód załamany, alboco
Spróbuj może podłączyć prowizorycznie jakąś inną antenę i zrobić rundkę, czy nie zrywa odbioru, albo przynajmniej sprawdzić na ciągłość i występowanie zwarcia drutu wewnętrznego i oplotu kabla antenowego.
SaLMoN
[ wiadomość edytowana przez: salmon dnia 2002-12-30 21:45:42 ]