mnie tez dobija ten samolegulator , naciaga tak te linke ze od czasu do czasu jak wciskam sprzeglo to juz pedal w podlodze zostaje a lape ,do ktorej zaczepiona jest linaka przy skrzyni musze odciagac recznie
W którymś tam roku....bodajże 1993...wprowadzili nowy typ pedału sprzęgła juz bez samoregulatora linki sprzęgła a ze śruba do regulacji przy samym pedale.Miły ma już napewno ten typ a ja mam niestety ten z samoregulacją ( która dość często sprawia mi problemy).Noszę się z zamiarem przeróbki tego na ten nowszy typ.Przeróbka jest banalna ale muszę wyjąć pedał...wspawać w odpowiednim miejscu gwint i wkręcić śrubę regulacyjną.Czekam jednak na lepszą pogodę i trochę czasu żeby się tym zająć.Po przeróbce półksiężyc będzie atakowany bezpośrednio poprzez śrubę regulacyjną a nie przez ten mały wycinek żebaty który zatrzaskuje się bądź nie w odpowiednim miejscu.Mam nadzieję ze moje bolączki wówczas znikną...należy jednak pamiętać aby co jakiś czas ( w miarę zużywania się tarczy) popuszczać delikatnie śrubę regulacyjną aby pozostawiać minimalnu luz jałowy na pedale.W miarę zużywania się tarczy pedał podchodzi samoczynnie coraz wyżej i całkowite zniknięcie luzu doprowadzi w efekcie do ślizgania sprzęgła.
2005-01-04 00:11:27, Baker81 pisze:
Chcialem sie zapytac na jakiej wysokosci pedala lapie wam sprzeglo? Escort MkVI 1,6 16V szczegolnie mnie interesuje bo taki mam pozdrawiam