Dziwna sprawa LPG ESCORT 1.6 16V

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otoz na wstępe chciem zaznaczyć ze instalka jest swieżo zaozona i nie ma jescze tygodnia (druga gen. Landi Renzo).
Zaraz po zalozeniu instalki zatankowalem do pelna jakies 36 litrow gazu. Przejechaniu ok 30 km zaczela sie swiecic kontrolka rezerwy a dokladnie migac, zdziwiony bylem troszke no ale nic mysle sobie moze jest zle ustawiona, zreszta gazownicy mowili ze jest ustawiamna na oko i ze mozna to przestawic. Spokojnie jezdzilem dalej, i tu kolejne zdziwienie jak po przejechaniu 85 km sanochod przestal jechac na gazie dokladnie tak jakby brakowalo gazu w butli. Mysle sobie sporo pali no ale nic podjedzie sie na regulacje bedzie ok, slyszalem tez ze instalka musi sie ulozyc. Podjechalem wiec na stacje coby zatankowac i jakie bylo moje zdziwienie gdy do butli weszlo 11 litrow gazu. Zglupialem zupelnie nie wiem co jest grane i dlaczego tak sie stalo, dlaczego pomimo 25 litrow gazu auto nie chcialo jechac? Oczywiscie po dotankowaniu bylo wszystko ok.Ktos mial taki problem chcialbym wiedziec co jest grane zanim pojade do gazownikow z reklamacja
  
 
Witam.
Albo masz źle zamontowany wielozawór w zbiorniku albo wielozawór jest nie do tego zbiornika i nie można wypróznic do końca gazu ze zbiornika.