Obroty znów, teraz odwrotnie :-/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Kiedyś miałem problem, że po rozgrzaniu, wolne obroty rosły do ok. 1200. Problem rozwiązany (nieszczelność, jedna z rurek przy zespole wtryskowym), ale teraz zauważyłem, że zanim się rozgrzeje, obroty są ok 1100 i póki wskazówka temp. nie wejdzie na "normal" są za duże. Stopniowo, w miarę rozgrzewania spadają, aż do pożądanych 800 obr./min. Pomijam fakt dość wolnego rogrzewania silnika (chyba termostat i otwarty jest duży obieg, ale to jest do sprawdzenie/naprawy), czyżby było ssanie włączone aż do osiągnięcia optymalnej temperatury? Czy to może być inna przyczyna? Na mój laicki rozum, jedynie krótko po odpaleniu zimnego silnika obroty powinny być podwyższone, a w pewnym momencie powinny spaść do normalnych?
Możecie mi odpowiedzieć, jak to jest z tymi właściwymi obrotami? Czy jest tak, jak podejrzewam, czy jednak coś jest zwalone?
Aha - i prawdopodobnie mam map sensor walnięty, czy on może tak wpływać na wolne obroty?

Silniczek 1.4 monowtrysk


[ wiadomość edytowana przez: Kerry dnia 2006-11-13 09:23:57 ]
  
 
ja mam 1.6 EFi, ale:
1. MAP-a wymieniłem na nowszego i obroty są ok.
2. Silnik ma wyższe obroty na początku, by się nagrzał (ssanie czy cóś) i jeśli masz kłopoty z temp, to mozliwe, że i obroty też będą szalały.