Płyn chłodniczy - duże zużycie?!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Albo czegoś nie rozumiem albo mam problem:
Płyn chłodniczy wymieniany był w czerwcu, po wymianie mechanik znalazł małą dziurkę (na tym przewodzie od chłodnicy) i ją sprytnie zakleił , po za tym wtedy dolał wody bo trochę tego płynu uciekło przez noc - i stan był pomiędzy max-min... a teraz jest styczeń płynu w zbiorniku jest na minimum - pytanie jest więc takie czy coś gdzieś ucieka czy to normalne zużycie w "zimie"?

Prosze o jakieś uwagi

PS.inny problemik to że coś dużo pali(13 l/100km - głównie miasto) i dymi czasami //ale olej ok
  
 
Jeśli mechanik dolał wody to właśnie odparowała, dolej płynu i śmigaj dalej. Na wyciek to mi raczej nie wygląda bo za mały ubytek , na uszczelke pod głowica tez nie , ale sprawdźte dwie opcje.
Pozdrawiam