Dyfer,łożysko czy też coś innego???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj wymieniłem olej w dyfrze no ale nadal podczas jazdy słyszę szum uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!! Czy mieliście kiedyś podobne problemy?
  
 
Może masz okno nie domknięte

więcej danych popraosze bo szumieć może prawie wszystko od opon przez łożyska i wszystko co się obraca do luźnych plastików
Pozdrawiam

ps. ja ostatnio miałem w bagażniku luźno spakowanego blaszanego grila i zanim skumałem że to on to 3 razy sie zatrzymywałem z przświadczeniem ze mi zaraz coś odpadnie
  
 
Cytat:
2005-08-18 12:35:37, luke26dg pisze:
Wczoraj wymieniłem olej w dyfrze no ale nadal podczas jazdy słyszę szum uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!! Czy mieliście kiedyś podobne problemy?


przy każdej prędkości? Czy na zakrętach się zmienia wycie? Czy tylko w jakimś przedziale?
  
 
Moze mi Bedziecie potrafili pomoc?
Piszczy mi cos w tylnym kole pi pi pi slychac ze to od obracajacego sie kola Wydaje mi sie ze to nie lozysko bo by inny odglos wydawalo
Aha i przewaznie piszczy przy niskich predkosciach do 40km/h
Pozdrawiam
  
 
Albo Ci się pisklę wylęgło ,albo ci wpadł za osłonę tarczy hamulcowej kamień lub odłamek asfaltu. Przegoń zdrowo brykę to może wyskoczy.(Oczywiście bardziej humanitarnie będzi zajżeć pod oslonę).
  
 
Luke26dg, ziomalu a właściwy ole wlałeś. Rozumiem, że przed wymianą oleju było OK.
  
 
Wiem kiedy to sie dzieje Jak kopie mocno w tylne kola, to z obu stron wydziela sie pisk I to nie pisklecia jakiegos co to moze byc?
POZDRAWIAM
  
 
Czy to moze byc tylna os?
  
 
identyczne "pi pi pi pi" miałem u siebie. pojawiło sie nagle(o dziwo). rdza na krzywych tylnych tarczach chamullcowych ocierała o klocki. w czasie wolnej jazdy naciśnij(ok.30km/h) lekko chamulec, jak ustanie to prawie pewne, że to. powyżej 50 km/h nie było tego słychać. wymiana tarcz i klocków(a przy okazji szczęk i jednej linki ręcznego) załatwiła sprawe. koszta zależne od firmy. ja oszczędzałem więc ok.350pln.
  
 
A ja mam troche inny problem.
Jade na wprost - cisza i spokoj, skrecam w lewo - cisza.
Skrecam w prawo - tylne lewe kolo robi "pi pi pi pi"
Cholera dosc mam tego!
Co to moze byc?

Pz
  
 
Cytat:
2005-08-18 13:53:18, Hellboy pisze:
Może masz okno nie domknięte więcej danych popraosze bo szumieć może prawie wszystko od opon przez łożyska i wszystko co się obraca do luźnych plastików Pozdrawiam ps. ja ostatnio miałem w bagażniku luźno spakowanego blaszanego grila i zanim skumałem że to on to 3 razy sie zatrzymywałem z przświadczeniem ze mi zaraz coś odpadnie

no grill to nie jest na pewno
  
 
Cytat:
2005-08-19 13:15:12, Milas pisze:
Luke26dg, ziomalu a właściwy ole wlałeś. Rozumiem, że przed wymianą oleju było OK.

no właśnie przed wymianą oleju już nie było OK,a wcześniej mechanik mi mówił żebym sobie dolał oleju i wyrównał stan,no ale wymieniłem na nowy i rzecz jasna,że dobry no ale buczenie jest nadal i będe musiał się z tym przejechać do jakiegoś speca,bo już mnie to wqrwia!!!
  
 
Cytat:
2005-08-18 20:37:25, Jeztom pisze:
przy każdej prędkości? Czy na zakrętach się zmienia wycie? Czy tylko w jakimś przedziale?

no jak zwiększam prędkość to zaczyna buczeć coraz bardziej no a przy zdjęciu nogi z gazu i zwalnianiu jest to samo wyje wyje wyje i w miarę tracenia prędkości ten odgłos się zmienia
  
 
Identycznie jak u mnie
  
 
Cytat:
Skrecam w prawo - tylne lewe kolo robi "pi pi pi pi"

a sprawdź w lewym kole czy np. śruby masz orginalne bo może nie masz i masz za długi i obcierają o coś w bębnie.
  
 
Cytat:
2005-08-24 21:59:36, baz-e30 pisze:
Identycznie jak u mnie



baz-e30 jak dowiesz sie co to takiego to mi powiedz chociaz u mnie to moga byc klocki ale nie wiem... wymienie to sprawdze
  
 
to ja mam jeszcze lepszą jazde:

- jak jade do przodu, w lewo czy w prawo, prosto czy 20km/h czy 160km/h nic mi nie tobi "pi pi pi". Ale jak cofam do tyłu to robi "pi pi pi" czy jade 1 km/h czy 20km/h. I ręce mi opadaja, chce mi się z tego smiac bo nie cofam co chwile, ale ciekaw jestem od czego to jest. pzdr
  
 
Witam!!! Gdy u mnie w kole robiło tak "łuu łuu łuu" i tak coraz szybciej albo wolniej zależy od szybkości jazdy to było łożysko kompletnie posypane. Teraz mam inny problem, jak ruszam to tak jakby mi ktoś młotkiem walnął w tylna oś. Tak przy zmianie biegów. Inna rzecz gdy cofam (tylko przy cofaniu) piszczy mi coś. Wydaje mi się że to guma trzymająca (tzn poduszki) się już wyrobiły. Kolejna wadą jest duży luz na wale. Cholera mnie bierze, pewnie czeka mnie wymian tylnego mostu. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-11-21 17:22:00, zen1980 pisze:
Teraz mam inny problem, jak ruszam to tak jakby mi ktoś młotkiem walnął w tylna oś. Tak przy zmianie biegów.



Mam to samo i nie wiem co to może być, albo jakieś gumy albo most
  
 
Ja miałem walnie z tyłu i tez myslałem ze cos z zawiecha a okazło sie ze to koncówka tłumika wspawana przez MACHANIKA!!

Stabilizatora raczej nie masz przy tym silniku wiec to wykluczyc mozesz juzto juz o 2 opcje do przodu