Radio mi sie strasznie grzeje...help!!!

mam problem natury car-audio...a mianowicie strasznie mi sie grzeje radio w samochodzie (a wlasciwie koncowka mocy).Mam 4 glosniki z czego 2 sa noname.

Na poczatku myslalem ze to przez nie bo juz sa stare i moga miec inna impedancje.Cala moc wiec przenioslem na tyl i niewiele sie
poprawilo.Wszystkie glosniki mam 4 Ohm'owe wiec wszystko powinno byc OK a tu walek.
Duza role mysle tez odgrywa fakt ze nie ma z czym wymieniac
ciepla...jeszcze do tego zaraz za nim jest nagrzewnica.

Jezdze glownie na krotkie dystanse wiec w zime nie bylo to tak widoczne ale przy tych temperaturach powietrza plyta cd jakby tak pobyla pare godzin w tym piekarniku to wygladalaby pewnie jak serek hochland

Nitro a jesteś pewien że radio jest dobrze podłączone. Może kabelki pomyliłeś. Pozatym sprawdź stan okablowania i czy któryś przypadkiem nie ma zwatcia do masy bo to też nie dobrze.

Co do tego, że masz 4 ohmowe głośniki to nie tak od razu wszystkow porzadku, chyba że do takich jest przystosowany wzmacniacz, bo może być tez na głośniki 8 ohm. A czy radio masz na 4 wyjścia. Pozatym normalna praca niektórych końcówek mocy to ok. 70 C.

Cytat:

wole nie sprawdzac jaka jeste temperatura topliwosci lutu

Bez obaw. Lut cynowo-ołowiowy topi się w temperaturze dobrze ponad 200 stC Kondensatory (elektrolity) w tym radiu powinny być dostosowane do maksymalnej temperatury 105 stC, a układy scalone ogólnego przeznaczenia i małej mocy przestają działać przy temeraturze ok 70 lub 85 stC, więc jeśli radyjko jeszcze Ci działa, to się nie obawiaj.

Jak podłączyłeś te głośniki? Równolegle , czy szeregowo?

dzieki...

osobiscie uwazam tylko mnie nie zlinczujcie...ze radio w Df'ie jest umieszczone w zlym miejscu a mianowicie zaraz pod czarna tapicera ktora sie niewiarygodnie potrafi nagrzac.

Bardzo ciekawa sugestia...warto sprawdzic...