Ekonomia ekonomią, ale po co Ci gaz przy spalaniu na pozimie 6 litrów.
Jedyne sensowne wytłumaczenie to trzaskanie grubych tysięcy kilometrów miesięcznie np zarobkowo, ale na użytek prywatny przy przecienych podróżach dom-praca, praca-dom i czasami na wakacje czy za miasto, dałbym sobie spokój z gazem.
Pozdrawiam
PS. Jak ja bym chciał żeby moja furka paliła 6 litrów, no nawet 8 na 100
[ wiadomość edytowana przez: BeeMWe dnia 2007-05-01 11:59:55 ]