Modlin.....

No i byłem swoim Esperakiem. Na wyścigi przyjechaly praktycznie same potwory i w mojej klasie PRofi nie było auta poniżej 150kM.. Same Hondy Vtec no i ta jedna Alfa...
Ja ścigałem sie z Alfą 146 2,0 po tuningu elektronicznym i coś tam jeszcze...
Mój czas na 400m to 17,2 a Alfy 16,6 - pomijając moje spóźnienie w starcie Alfa wciągnęła mnie kilka (3-4) długości. Mój czas był niewiel gorszy od seryjnych Audi TT 1,8T które miały 16,5 - 16,8
Niestety nie podszedłem do sprawy profesjonalnie bo auto było nie wybebeszone - inni mieli jedynie fotel kierowcy i gołe blachy!! Nie wspomnę że większośc ze startujących montowała slicki na przód...
Powiem jeszcze tyle że mój czas był lepszy od Poloneza z silnikiem 3,0 V6 w Forda Coswortha...

Wydaje mi sie jednak że mój czas nie był najlepszy gdyż na dwójce auto nie chciało iśc jak zwykle.. na trasie dojazdowej do Modlina zapaliła mi sie kontrolka checkengin i być możę bład w komputerze mógł mieć wpływ na osiągi...

Tak czy siak impreza była super. Organizacja wzorowa, tor idealny, miejsca pod dostatkiem, pijanych łysoli brak - ogólnie ocena na 5 z plusem.
Trzeba dodać że w wyścigach startowały też takie auta jak wyścigowa raycrossowa Celica (miała czas ok 11s) , wyścigowy Focus (też poniżej 12s) , ta najmocniejsza w kraju Toyota Supra 3,0T (550kM ale czas ok.13s - kłopoty ze startem), Mitsubishi Evo (ok.12s) parę Corvette, Subaru, Audi itd....

Generalnie było bardzo fajnie
A z klubu był jedynie KeyJey ze swoim upierdliwym kolegą


[ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2003-07-19 20:10:17 ]

Bez kolektora.. ale wynik jest moim zdaniem kiepski bo tak jak mówiłem na dwójce w ogóle nie szedł..
Muszę podjechać na skaner i dowiedzieć się co to był za bład....
Poza tym przy osiąganiu setki poniżej 9s powinienem zejść z czasem na 400m poniżej 17s i krótko mówiąc nie dać się tej Alfie..

Jutro zajżę też do świec bo maja już 18 tys o może i one tez miały znaczenie, jak rozgrzewałem silnik przed startem to chyba zamocno go rozgrzałem a jak świeczki są kiepskie i przegrzane to mocy ubywa...

Alfy dymać pewnie trudnobyłoby gdyby nie chęć szczera
pozdrawiam wicio

hehe Maćku stukałem o swoim " potworze "
pozdrawiam wicio
P.S. ))

Nie startowal
Zreszta ... heh...

Wracajac do domu z Multikina cholerne fatum krazylo nade mna

Najpierw samochod zaczal mi gasnac a potem bum i papa

Pasek mi sie poluznil.. no i teraz nie moge przekraczac 2 tys

W poniedzialek samochod wedruje do CHMS i bedzie remake

Moze odrazu uda mi sie cos w nim wiecej zrobic niz tylko naprawa