Zmęczenie materiału, co teraz?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, dziś sie nieco zaskoczyłem?? Otwierając maske prowizorka, patrze a tu widać zacieki od płynu chłodniczego..szukając przyczyny znalazłem:

Mianowicie górny wąż który idzie do chłodnicy jak gdyby sie oberwał troche i leżał na plastikowej rurze co chłodzi alternator..Stało sie tak bo pękł ze starości i temp plastik, na jaki założony jest gumowy wąż,i stamtąd zrobiłsie wyciek.
Odkręcając obejme,patrze a ten cały platik został w gumowym wężu!! Ze straości..

]zniszony element[/URL]

Nie wiem czy da sie to skleić, i najlepiej jakim klejem? Tam jest wysoka temp!!

Obecnie naciągnołem na pozostały plastik przy chłodnicy, ale nie trzyma sie to dobrze..i napewno będzie sie rozszczelniać pod wpływem ciśnienia. nie wiem jak to teraz zrobić?? Pomóżcie
]rys2[/URL]

]rys3[/URL]
  
 
Pojeździłem dziś po firmach co kleją plastiki (spawają)..i powiedzieli że dorobią mi taki element, lecz gdy wyjme im chłodnice..Ja bym to zrobił bez gdybym miał sprzęty,od dołu też dało by sie podejść eh...
Wkurzony na te sytuacje kupiłem poxiline,i do dzieła..Najpierw skleiłem element, a później dokleiłem do chłodnicy..jakie efekty? Zobaczymy jak wyschnie,założe wąż i jutro w droge ponad 300 km..Okaże sie..