Czyli druga klasyczna przypadłość: WYŁĄCZNIK ZESPOLONY pod kierownicą. Są fotorelacje z napraw. Nie jest to trudna sprawa. Ty możesz mieć jeszcze jakiś "niekontakt" w samym wyłączniku awaryjnych.
Są to klasyczne przypadłości elektryki w escortach i jakby sie nie wydarzyły, to by znaczyło, że z twoim autem jest coś nie tak