odyseuszek
Kraków | Czy ktoś się orientuje co do wymiany filtra paliwa w corolli 1,4 vvti (japończyk) - chodzi o filtr paliwa na grodzi nie w zbiorniku.
Wersja japońska jest jedyną z silnikiem vvti, która ma ten filtr. Specyfikacja przeglądów nie przewiduje jego wymiany, ale zastanawiam się czy to możliwe, żeby filtr był dożywotni? Ten w zbiorniku może oczyszczać się sam, ale ten na grodzi jest klasycznym przepływowym i np. w wersji nie vvti, gdzie był we wszystkich modelach jest normalnie przewidywany do wymiany chyba co 60 tys. km i tak się zastanawiam, czy po prostu Toyota robiąc plan przeglądów "nie zapomniała" o nim, bo faktycznie w większości go nie ma.
Czy zawracać sobie głowę jego wymianą (przebieg 130 tys. km), jeśli w sumie nic się nie dzieje, aczkolwiek 2 razy w ciągu ostatniego roku zdarzyło się, że autko ni z tego ni z owego zgasło samo z siebie na światłach, ale od razu odpaliło bez problemu. Spalanie na trasie przy emeryt style 6,5l, w krakowskich korkach 9,5l. |
