Dolot i gaźnik w 1.6 dohc

Cytat:

2012-11-11 00:16:15, sp200 pisze: Sprawa numer 2: do lata będzie to musiało pojeździć na gaźniku z Poloneza 1.6. Jakie dać dysze i gardziele?

Sprawa jest o tyle skomplikowana, że do gaźnika z polopiryny nie dobierzesz gardzieli - bo był tylko jeden rozmiar. Jedyne co można i warto zrobić to rozpiłować te, które są.
Dysze najlepiej dobierać metodą prób, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie da się za wiele przesadzić bo pojawi się dzwonienie.

Ja miałem w 1592 dohc polonezowy gaźnik ze stożkiem - ale dopiero jak go rozbiorę do czyszczenia to powiem Ci dokładnie jaki tam setup był zrobiony. Z tego co pamiętam to obie gardziele miały na górze 29mm na dole 32 i poprawiane emulsje - dysze sprawdzę - postaram się do końca tygodnia coś napisać.

Ogólnie gaźnik z polda wymaga dużo pracy, żeby było to sprawne urządzenie. Ręce bolą od tarcia, polerowania, gładzenia, usuwania zbędnych nadlewów i ostrzenia dyfuzorów.

gardziele są wyjmowalne - to fakt. Ale wszystkie jakie miałem w łapach to I przelot 26 II przelot 24

Gardziele 23 i 25 to fiat 125p - 1300

tylko po jakiego grzyba zabierać silnikowi powietrze?

24 I przelot
26 II przelot.

FOS (Obecnie ZUM) Produkuje gardziele w rozmiarach 21, 23, 24, 25, 26.
Weber dodatkowo 27.