Chlapacz tylni !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po fali opadów śniegu mój garaż wyglądał jak kupa g... rozsmarowanego na kafelkach.... więc umyłem autko - Post Umyte autko lepiej jedzie - umyłem podłogę w garażu - i postanowiłem utrzymywać czystość !
W nadkolach i na chlapaczach kół gromadzi się duża ilość zbitego syfu śniegowego . Przed wjazdem do mojego czystego garażu postanowiłem go usunąć --czym ? --- NOGĄ i tu UWAGA razem z błotem poleciał chlapacz tylni lewy ... i żeby było weselej poleciał z kawałkiem zderzaka ...
kto wymyślił taki sposób montażu chlapaczy ?(TengXaoPing ? )
Teraz muszę poduczyć się obróbki tworzyw sztucznych...
A może już ktoś to przerabiał?
  
 
U mnie naszczęście odpadł sam chlapacz (wkręty troche urdzewiały) ale rzeczywiście sposób mocowania jest conajmniej kretyński. A co do zderzaka, to dobrze sie klei żywicą epoksydową (+tkanina szklana) i szpachluje szpachlą poliestrową (standardowe "zestawy naprawcze" ze sklepu), tylko potem trzeba malować. Ale i tak taniej niż nowy

K.Ziaja