Wspomaganie - uciekł płyn

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam dziwny problem: Dolalem płynu do wspomagania, pojeździłem tak cały dzień (czyli ze 200km). wieczorem żona gdzieśtam pojechała i jak wróciła to wspomaganie już przerywało a przy tym coś bulgotało i wyło. Po chwili siadło całkiem.
Następnego dnia sprawdziłem, że oczywiście gdzieś zgubiłem płyn ze wspomagania, więc nalałem nowy (tranself G3) wszystko zadziałało i teraz przez 3 dni nawet kropelki nie zeżarł!

Teraz pytanie: Którędy płyn może uciekać? Przy zbiorniczku ściągałem górny wężyk jak robiłem rozrząd (tego samego dnia co była dolewka) ale tam jest czysto i sucho. Możliwe że sika gdzieś przy maglownicy? Albo że wysikało płyn, bo było go za dużo?
ale przecież zbiorniczek może nawet być otwarty i działa wspoma, więc nie powinno nawet nadmiarowego płynu wylewać.

Mieliscie taki kłopot?

BTW: za ile i gdzie w wawie zrobić tanio i dobrze pompe wspomagania? W EmTi mówią mi 350pln za regenerację, to chyba tanio?
  
 
We Wrocku też gdzieś tyle biorą za robotę pompy.