Ruszam, staje, gasnie i nie chce odpalic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiec jest tak jak w temacie. Odpalam sobie na benzynie, przelaczam na gaz czekam chwile i jade (na wolnych obrotach jest ok). Jade sobie do pracy, wszystko fajnie poznie chwila szybszej jazdy, dojezdzam do miejsca parkowania a on gasnie, nie trzyma sie na wolnych obrotach. Pozniej jest problem z odpaleniem, probuje ze 3 razy i wkoncu lapie. Mam tak co dziennie. Czy moze to byc od tego ze jade na zimnym silniku jakies 90-1100km/h? Silnik pod zakladem pracy jest cieply, a przynajmniej tak pokazuje mi wskaznik, po drodze staje kilka razy na swiatelkach a gasnie dopiero po tej szybszej jezdzie.

POMOCY! co mam robic? moze ja zle cos robie a silnik jest ok?
  
 
Pewnie podmuch powietrza zdmuchuje ci gaz, a tak na poważnie to nie może powietrze z zewnątrz wpadać ( być wpychane ) do układu ssącego - sprawdź to