MotoNews.pl
  

Coś dla ambitnych w temacie LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Nie jestem stałym bywalcem forum jednak w ten weekend wpadł mi do głowy według mnie interesujący pomysł i chiał bym się nim z wami podzielić..
W mojej omedze z silnikiem 2.0 (C20NE) zastosowano systm wtryskowy motronic 4.1. W skrucie pisząc w momencie zwalniania auta silnikiem komputer odcina pracę wtryskiwaczy.. powodując przez to logiczne oszczednosci paliwa..
Dla czego więc nie wysterować elektro zaworu parownika tak aby w momencie zwalaniania silnikiem nie został odcięty?
Z tego co wiem do wtryskiwaczy idą sygnały "+" jeśli by tak podpiąć się do któegoś z nich i zastosować przekażnik z kondensatorkiem to zdaje kiedy komputer przestał by podawać napiecie do wtryskiwacza przekaźnik wyczerpał by kondensator i automatycznie elektorzawór odcioł by dopływ gazu..
Tak wieć zwracam siedo specjalistó w tej materi..
Co Wy na to? Czy moze to tylko pozorna oszczednosć?
Oddaję się waszej krytyce..
Pozdrawiam!
  
 
Thomi, no cóż, Ameryki nie odkryłeś . Ta funkcja w przypadku LPG to Cut-off, którą się uaktywnia w programie kompa LPG. Ale nie jest to już tak proste jak na benie, bo nieodpowiednia konfiguracja może spowodować bum w kolektor (przy II gen.), a w najlepszym przypadku, szarpanie autem. W IV gen. o ile dobrze pamiętam to i tak wtryskiem gazu steruje komp, gaz jest podawany w optymalnej ilości.
Jakbyś poczytał wątek "jak programować centralkę bingo ..." to pewnie już byś tego wątku nie zakładał .
Osczędność? Owszem 0,5 do 1 l LPG/100 km.