Problem po dachowaniu samochodu z gazem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam do was pytanie dachowałem Ladą samarą i po przewruceniu łady na koła odpalilem ją i na 2 dwie sekundy silnik normalnie odpalil na gazie, ale potem zgasł i zobaczyłem ze nie działa mi uządzenie którym się przestawia gaz/bezyna. Wogule po załączeniu pradu nie włancza mi się zawur nie robi takiego tikniecia(nie załancza się butla) instalacje mam nową Laveto.


Prosze powiedzcie co to się mogło stać
  
 
Posprawdzaj czy ktoras zlaczka ci sie nie wysunela.
Sprawdz elektrozaworki podpinajac bezposrednioi do AKU czy dzialaja (sciagajac oczywiscie wtyki od instalacji), jesli elektrozaworki sa sprawne to pewnie padl ci przelacznik (ta alektronika w czarnej puszce z przelacznikiem) cos sie moglo po prostu oderwac.

U mnie jak to sie popsulo to zrobilem sobie instalke na 2 wylaczniki (nowa taka "czarna skrzynka" kosztuje ok 80 pln), bedac ok 250 km od domu w niedziele gdy nie moza bylo znalezc zadnego gazownika.

dziala do dzis, polutowalem tylko zlacza juz w domu dla pewnosci.

Instalka I generacji, wiec bylo prosciutkie do wykonania


[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-12-18 10:28:55 ]