Zamiana na granicy..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj miałem fajną przygodę na granicy ukraina - pl . Przedemną stał identyczny esperacz jak mój- w moim 3 osoby w tym przedemną 5 - podszedł pan pogranicznik wziął paszporty a kierowców poprosił ze sobą. Po chwili oddał mi paszporty, wsiadłem do auta i już chciałem odjeżdżać gdy okazało się że jakoś za dużo tych paszportów i w dowodzie espero o roczek starsze..... Koleś którego kwity miałem zdziwił się strasznie jak do niego podszedłem bo nie zdążył się pokapować.
  
 
Buehehehehe

Mocne