[accent `98] drgania/"buczenie"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam forumowiczów po długiej przerwie...
Zwracam sie z prośbą o rozwiązanie problemu...mianowicie:
Od dłuższego czasu mój hultajek przy mniej wiecej 2500-3000 obrotów/min (na oko - nie mam obrotomierza) wpada w drgania słyszalne jak bardzo charakterystyczne "buczenie", taki troche sound sportowy. Mówię sportowy, bo gdy zdejmęnogę z gazu jest to słyszalne - obrotu spadają a buczenie trwa kilka sekund dłużej.
Jest to szczególnie słyszane jak jest mokro na zewnątrz. Z badań jakie poczyniłem uszami wychodzi, że słychac to gdzieś w komorze silnika przy jej wewnętrznej cześci. Nawet kiedyś zrobiłem eksperyment i buczenie "tak jakby" ustawało gdy dotykałem przewodów wspomagania przymocowanych w komorze silnika prz kabinie pasażerskiej.
Czy mięliście tak samo?
Czy może to być spowodowane drganiami, w jakie wpada "coś" przy 2500-3000 obrotów?
A może uszczelka w kolektorze wylotowym, ale wtedy to chyba cały czas byłoby to słyszalne.
Proszę o pomoc, bo jest to dla mnie ważne, bo powoli zaczynam głuchnąć (to nie żart), bo dużo podróżuję.
Pozdrawiam
GM
  
 
Nie wiem czy to cos pomoze: w hyundaiu ktorym teraz jezdze nie mialem takiego przypadku, ale w renault clio przy przyczyna okazalo sie cos z zaworami (nie znam sie na tym ale tak mowil mi kumpel ktory to naprawial). Skonczylo sie na wymianie przylgni zaworowych i regulacji zaworow.
Pozdrawiam