Henryk Kraków | Nie ma dużo roboty...nawet ściągacza do sprężyn do tyłu nie potrzeba żadnego.Tyle siły ile potrzeba do tyłu do zamontowania nowych naciśniesz spoko ręcznie.Jak dobrze poszukasz to znajdziesz na tej stronce ładny opis z fotkami.
Kilka razy już wymieniałem tylne sprężyny w escortach.Są różne twardości sprężyn oznaczane kolorami na trzech sąsiednich zwojach.Jeżeli oznaczenia bedą nie czytelne to można zmierzyć suwmiarką grubość drutu z którego wykonane są sprężyny.Nie pamiętam w tej chwili ale zdaje się 10,5mm miały już te twardsze ...a najmiększe chyba 9,8mm.
Wymontowyjesz oczywiście całą kolumnę z amortyzatorem ...a potem przezbrajasz ją sobie na zewnątrz błyskawicznie w nową sprężynę.Wymontowanie kolumny to żaden problem pod warunkiem że wykręci się bez problemu dolna śruba łącząca amortyzator w wahaczem tylnej belki.U góry tylko 2 nakrętki od strony bagażnika.Mając kolumnę na zewnątrz odkręcasz nakrętkę poprzecznej śruby( klucz 17) i naciskasz na górny kielich sprężyny i wyjmujesz śrubę.Montaż w odwrotnej kolejnośći.
[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2006-02-26 18:20:53 ]
[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2006-02-26 18:26:57 ] |