Elektryczna regulacja świateł - potrzebny elekśtryk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Podczas montażu pewnego "ulepszenia" udało mi się uszkodzić coś w regulatorze położenia reflektorów. Zrobiłem małe zwarcie, zadymiło się i reflektory zaczęły wariować . W położeniu "0" lewy zjeżdża mi na sam dół a w "1" osiąga jakąś akceptowalną pozycję. Zdążyłem się zorientować, że działa to na siakimś potencjometrze ale nie wiem jakie są prawidłowe wartości napięć na wyjściu. Stąd moje pytanie czy ktoś posiada na tyle głęboką tajmna wiedzę, żeby mi podać prawidłowe napięcia i może jak to naprawić. A może dać sobie spokój i kupić cały wyłącznik?


[ wiadomość edytowana przez: bosky dnia 2006-04-11 12:37:49 ]
  
 
Musisz być pewny co uległo uszkodzeniu:
- czy "nastawnik" w kabinie, czy regulator przy reflektorze.
Odłącz "świrujący" lewy regul. i sprawdź czy prawy działa prawidłowo, jeśli tak to WYMIENIAJ regulator przy reflektorze.
Jeśli prawy też będzie tak działał skokowo to WYMIENIAJ "nastawnik" w kabinie.
Piszę wymieniaj bo szkoda czasu na dudłanie a i efekt z reguły wątpliwy - na Allegro takie części względnie są tanie.
PZDR