Plywajace obroty cd. :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, czy po rodzaju plywajacych obrotow mozna cos powiedziec o usterce? temat walkuje juz od... hmmm nie pamietam kiedys sie interesowalem ale po jakims czasie odpuscilem - plywaja to plywaja, wazne ze nie gasnie - i teraz meritum: 1) obroty plywaja i na gazie i na benzynie 2) jest tak ze raz jest dobrze a raz kiepsko (35%/65% np. rano w drodze do pracy plywaja a jak wracam jest ok) 3) obroty wachaja sie plynnie od 750 do 550 - zawsze w dol - nigdy w gore (pow. 750)!! czytalem ze jak uszkodzona sonda to plywaja od 1200-550 - w lanosie jak po 'wystrzale gazu' spadl wezyk podcisnienia obroty szalaly na 3000obr/min - moze ktos cos podpowie czemu zawsze akurat tak... pozd. ps. na logike petla tego plywania wskazywalaby na czujnik ubogiej mieszanki (charakterystyka sin.) ale jak 50-60k km temu kupilem nowke z salonu toyoty to na poczatku bylo ciut lepiej ale szybko to samo... moze stabilizator napiecia?? swiece irydowe denso, glowny kabel wys. nap (ten do kop. wymieniony w salonie) wyreg. zawory, gaz nigdy nie strzelil co roku sprawdzany. stan silnika oficjalnie 216k ale pewnie troche na plus- komp. rowno po 10
  
 
4A-FE LB ver. Japan