witam
auto (renault laguna 96r, 1,8 monowtrysk z aluminiowym kolektorem) zagazowane rok temu, IIgen (reduktor SE81, komp LCS) przy instalacji wymienione swiece i kable wn...no i srednio co 2 miesiace musze jezdzic na regulacje :/ 2 tygodnie temu silnik zaczal strasznie szarpac i przerywac a czasem i gasnac glownie przy ruszaniu (ale takze przy wolnym dodawaniu gazu na 2 i 3 w okolicach 1800 obrotow...tak jakby nie bylo ciaglego zasilania tylko "skokami") pojechalem a koles mi wyskoczyl z haslem ze to wina kabli (stwierdzil ze na oko widzi ze sa przebicia

) wymienili kable i swiece...i dalej to samo...okazalo sie ze cos w kompie bylo pekniete - wymienili cala centralke i cewke na elektrozaworze. auto chodzilo tydzien znosnie - nie szarpalo, nie strzelalo. myslalem ze w koncu bedzie spokoj...moja radosc nie trwala zbyt dlugo - zaczelo sie dziac to samo...
dodam ze od montazu przejechalem ok 22tys km i ze dzieje sie to tylko na gazie...na pb wszystko smiga az milo
no i pytanie brzmi...co moze byc tego przyczyna i jak sobie z tym poradzic bo gazownicy rozkladaja rece?
pozdrawiam
[ wiadomość edytowana przez: alef dnia 2006-11-26 23:43:38 ]