Witam. Mam problem z instalacją Bedini w Espero. 2 miesiące temu zamontowany miałem nowy reduktor 132E. Chodził super małe spalanie. Przed wczoraj pojechałem na bezpłatny przegląd gwarancyjny i zaczeli coś regulować. Najpierw powiedzieli że sonda Lambda nie chodzi ( mam nową ). Efekt tej regulacji jest był taki że na trasie powyżej 100km/h auto gasło. Podkręcili coś i auto zaczeło chodzić ale nie schodziło z obrotów. dziś doszedłem do tego że był urwany przewód sondy lambda. Po zlutowaniu auto wyrównuje obroty, ale znów gaśnie. Co zrobić?? Dolot powietrza zmienić??? Aha za reduktorem jest śruba a za śrubą krokowiec, po co ta śruba nie wiem?