Witam!
Mam taki problem, że lekko cieknie mi z okolicy rozrządu olej (gdzies za tą osłoną rozrządu), jak rozkreciłem było widac jak gdyby z tego wyjscia koncówki wałka w silniku coś delikatnie ciekło.

Wczesniej miałem średni wyciek z pod uszczelki głowicy lecz wymiana uszczelki na nową pomogła. Jezdze na oleju Castrol Magnatec 10W-40, w połowie marca wymieniałem olej i ubytek od tamtego czasu jest znikomy(a mechanik zalał mi tak po samą góre max begnetu), no i trapi mnie ten slad oleju. A lubie miec Toyotke w nienagannym stanie. Moze lepiej zalac olejem Valvoline MaxLife Motor Oil 10W-40. Podobno dobry powyzej 100000km ( u mnie 107000km), skutecznie regeneruje i konserwuje uszczelki, zapobiega wyciekom i minimalizuje zużycie oleju, zapobiega utlenianiu oleju i ułatwia rozruch silnika w niskich temperaturach, a przez powyższe cechy zwieksza okres do remontu silnika. Szczerze mówiąc wole żeby mi mechanicy nie tykali zbytnio całego srodka silnika.
Macie skuteczny pomysł na to?
Pozdrawiam