Regulacja zaworów (X20XEV)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak juz kiedys pisałem, cos mi tam w środku czasem stuknie i zastanawiam się czy regulacja czy dobranie się do środka silnika to ciężka robota, czy tylko zdjęcie pokrywy? I jak to jestz regulacją zaworów, jest to jakoś szczególnie trudne, a może bardzo proste? Jaka powinna być przerwa? jeszcze jedno pytanie, jeśli już zdejmę obudowę to na cos jeszcze zwrócić uwage np. coś co się często psuje?

Z góry dzięki za pomoc.
  
 
regulacja zaworów odbywa sie poprzez szereg dziwnych czasem zawodnych mechanizmów na które mówimy że są to zawory z popychaczami olejowymi z zamoregulatorami tak więc jak zdejmiesz pokrywe to podrapiesz sie po jajach i ją zakręcisz z powrotem , jedyny plus taki że uszczelnisz na nowo pokrywe i nie bedzie olej walić na świece,
poczytaj troszke o budowie tegoż silnika i zaraz bedziesz wszystko wiedział , ponadto nie wpadaj w panike jak coś ci dzwoni bo mechanicy ręce zacierają , z reszta połowa z nich to palanty i naciągacze, ktorzy żerują na ludzkiej krzywdzie zasada jest taka , jak coś puka to niech puka , jak sie urwie to wiadomo co pukało i sie wymienia.
moja 2.0 16 v jest wyjątkowa
310 tysi na lpg , coś tam w niej szumi coś dzwoni , silnk nie otwierany i jest gitara


ale sie rozpisałem