Honda civic 1.3 KAT pali jak smok, pomocy!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sierpniu założyłem do hondy civic instalację LPG. Samochód ma silnik gaźnikowy, ale jest on sterowany sondą lambda. Gazownik powiedział, że zrobi instalację na śrubkę i będzie działał, zapewnił mnie, że powinna palić około 8l. Zgodziłem się na to, ale po przejechani kilkuset kilometrów okazało się, że pali 10l. Po jakimś czasie pojechałem do regulacji. Po regulacji palił troszkę mniej, ale niewiele. Silnik pracował bardzo nierówno i wchodził na wysokie obroty. Pojechałem trzeci raz, po regulacjach okazało się, że pali 12 litrów na trasie przy bardzo delikatnej jeździe (80-90km) a w mieście 18 l. Benzyny przy takiej jeździe palił około 5l. na trasie a w mieście do 7. Ponadto na benzynie również zaczął sie tak zachowywać, pracuje nierówno i więcej pali a wcześniej na wolnych obrotach nie słychać było w ogóle silnika, wydawałoby się jakby gasł taki był cichy. Nie wiem co mam dalej robić, chcę uniknąć sądu, ale chyba będę zmuszony pozwać go o oddanie pieniędzy i doprowadzenie samochodu do poprzedniego stanu. Może ktoś miał już problemy z takim modelem samochodu, szukam pomocy, z góry serdeczne dzięki.
  
 
Witam,

jeżeli samochód ma katalizator, to pewno ma i sondę lambda. Byłoby lepiej założyc do niego II generację z komputerem i silnikiem krokowym. Zakładam, że parownik i mikser są dobrane prawidłowo. Przy prawidłowej regulacji powinien się mieścić w 9 litrach. Rozważ możliwość dołożenia komputera za kilkaset złotych. Zaoszczędzisz na gazie i ewentualnych późniejszych naprawach związanych z nieprawidłowym składem mieszanki (zawory, sonda, katalizator). Ponieważ nie masz wtryskiwaczy, więc wystarczy komputer bez ich emulatora np. AL 700, Nicolaus (nie zakładaj chłamu typu STAG 2L).