Problem z LPG w Corolli

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Sytuacja wygląda następująco: samochód Corolla '99 1.3 4E-FE, przebieg w chwili zakładania instalacji 62500 km (200% autentyczny), instalacja taka: http://91.192.224.179/~autogazczech/pl/index.php?option=com_content&task=view&id=19&Itemid=22 z reduktorem AT-09, listwa wtryskiwaczy Valteka. Na gazie przejechane ok. 6,5 tys km. Problem jest z wolnymi obrotami W sobotę odebrałem samochód z kolejnej regulacji instalki - ale pod tym względem żadnej poprawy. Ba, wydaje mi się że jest nawet gorzej. Czyli po solidnym rozgrzaniu (tak ze 20 - 30 km jazdy po mieście - bez korków ale tak od swiateł od świateł lub krócej ale w korku) wolne obroty na gazie mocno falują. Mocno, czyli w przedziale 400-1000 obr, czasami spadają niżej. Zdarza się też że silnik zgaśnie. Na benzynie wszystko jest OK.
Ma ktoś pomysł o co chodzi?? Ogólnie wygląda na to, że kiedy coś pod maską się nagrzeje/rozgrzeje mocniej, to zaczynają się problemy. A, i jeszcze jedna rzecz - jesli jadę wolno np. tocząc się wolno na dwójce w korku, tak bez wciskania gazu i nagle wcisne mocniej pedał to najpierw jest szarpnięcie a dopiero potem samochód zaczyna przyspieszać. Tak jest tylko na gazie, na benzynie samochód przyspiesza od razu bez dodatkowych "atrakcji". Może to będzie jakaś wskazówka.
Świece mają przejechane ok. 18 tys. (DENSO takie jak w instr.), kable są od nowości te same. Ważne może być to, że przed samym założeniem gazu wydmuchało sondę lambda z kolektora. W takim stanie oddałem samochód do gazownika (będąc zresztą przekonany, że to problem z wydechem - odgłosy były jednoznaczne). On to zrobił (to znaczy władował sondę na miejsce i uszczelnił czy coś tam, ale jak odbierałem furę, to mówił że są wydłużone czasy wtrysku benzyny. I przez to może głupieć komp od gazu. Zalecił pojeździć na początek na Pb - co też czyniłem przez jakieś 150 następnych km.
Może wypadałoby przebadać dobrze sondę lambda? Możecie polecić dobry warsztat w Wawie (ewentualnie okolicach) który to zrobi?