Witam .
[jesli temat gdzieś był poruszony, przepraszam za dublowanie go, ale nie mogłem znaleźć na forum rozwiązania mojego problemu]
piszę w takiej sprawie: w ostatnim czasie auto [ford mondeo 96 - 2.0, 16v +LPG instalacja holenderska] zaczęło mi falować na gazie - po przełączeniu na benzynę nie falowało. Z czasem zaczął problem sie nasilać i działo się to coraz częściej... zdarzało się że kiedy obroty były niskie i dodałem gazu miał miejsce strzał. Wczoraj lampka która swieciła na zielono/czerwono [gaz/benzyna] przestała świecić. auto automatycznie przełączyło się na benzynę i nie mogę uruchomić gazu. Planuję jutro udać się do warsztatu [jeśli ktoś mogłby mnie uświadomić co może być przyczyną takiej sytuacji - abym nie został załadowany jutro w bambuko - będę wdzięczny] i w związku z tym chcialbym zapytać:
- co może być przyczyną takiej sytuacjji?
- do czego mogło to doprowadzić [oprócz do tego, że "nie działa" - bo tyle wiem sam

]
- gdzie najlepiej się udać z tym problemem [jestem ze starych babic - więc może ktoś mogłby mi polecić zakład w okolicach bemowo/wola/jelonki/włochy... ewentualnie miejsce gdzie zajmują się holenderskimi instalacjami - nie znam się na instalacjach więc nie umiem nic więcej powiedzieć...]
- nie podejrzewam aby mogło mieć to związek z silnikiem krokowym ponieważ był niedawno wymieniany [ok 8 tyś km temu]
pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.
nieświadomy podróżnik patryk

)