[OT] Wakacyjna przygoda.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W weekend byłem na imprezce u znajomych, pojechaliśmy na wieś, do domku kolegi, przy ognisku troche wypiliśmy ( no moze duzo więcej niż troche ). Nastepnego dnia trzeba było wracać do domu ale cholernie się bałem ze po imprezce zostaly mi jakies promile wiec z kolegami poszlismy na piechotke sie przewietrzyc, gdy szlismy sobie poboczem to spotkalismy patrol niebieskich z suszarkami, wpadlem na pomysl aby uzyczyli alkomatu. Ładnie poprosiliśmy i się zgodzili, nawet pochwalili ze o tym pomyśleliśmy przed wejściem za kierownice... dmuchnąłem i na szczęście byłem czysty, nawet ustnik na pamiątke dostałem.
  
 
Tak swoją drogą 'a propos ustnika.
W Świnoujściu ujęto wielokrotnego gwałciciela na podstawie analizy DNA z ustnika od alkomatu w jaki dmuchał przy okazji "rutynowej kontroli drogowej".
Nie mogli znaleźć materiału porównawczego w sposób legalny, więc zastosowali wybieg.