MotoNews.pl
  

Debil domknął szyberdach...od zewnątrz!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Zostawiłem autko z szyberdachem uchylonym do góry.
Przychodzę do auta a szyberdach leży tak jakby w pozycji zamkniętej.
Co za cholera... ?!?! wchodze do auta , dach od środka w pozycji uchylonej. zamykam szyberdach i otwieram ponownie... i kicha szyberdach sie nie uchyla do góry... Odchylam go ręką do góry... i nie widać ślizgów... ani niczego... żadnego połamanego plastiku...
Czy możliwe że jakiś złodziej wyciągnął je ręcznie od zewnątrz w pozycji +uchylonej... czy nacisnął szyberdach od góry i złożył go łamiąć ślizgi i wszystko co tam w środku jest....
Dodam, co istotne, że dach dalej można otworzyć do końca.. nic nie słychać żeby zgrzytało...
A może w wyniku naciśnięcia ślizgi odczepiły się i przesunęły gdzieś głebiej...
Czy w końcu jest możliwość żeby te ślizgi wsadzić bez wyciągania całego szyberdachu z samochodu...
Czy ktoś coś takiego robił? Proszę uprzejmie i serdecznie o info.. jak, którędy, za ile.... i w jakiej kolejności
I ostatnie pytanie... kiedy k**** w tym kraju ludzie będą mieli szacunek dla cudzej własności!!!!
A najlepsze jest to, że od 2 tygodni w ogóle szyberdach był sprawny... no i jak tu se nie strzelić w łeb....
Mówią że BMW tzn. że będziesz miał wydatki... moje wydatki biorą sie głównie z tego, że palanty które tak twierdźą co rusz coś mi k***a uszkodzą... albo stuknie mnie który pod marketem, albo jakiś wycieraczke zdejmie albo lusterka... a to rysa sie pojawi.. bo lakier za bardzo sie błyszczy... i broń Boże alusów nie zakładaj... bo już w ogóle cie zap..... Faktycznie bedę miał wydatki...