Mam pytanko czy to jest normalne, że po zatrzymaniu auta bieżące spalanie winduje do 69l i potem się wyłącza
Jeśli chodzi o ostatnią chwilę przed zatrzymaniem auta (np. parkujac), gdy "podpychasz" auto nieco do przodu gazem, to normalka. Podajesz dość dużo paliwa, a dystans pokonany w jednostce czasu to 2 cm. Mój rekord w takiej sytuacji to chwilowe 98 l/100.