Borewicz

Ta czemu by nie w końcu się chłop najeździł trochę fso w serialu hehe

btw exżona p. Cieslaka była v-ce dyrektorem w szkole średniej do której kiedys chodziłem

myslalem juz o tym przed zlotem, ale pan cieslak niewiele ma wspolnego z fso, a nazwa borewicz wziela sie jedynie od postaci, ktora gral. sam jezdzi jakims oplem astra bialym czy czyms takim.
mozna jednak sprobowac go namowic, ale chyba bardziej na wyzerke i dobre piwo i na pogadanie o serialu. kiedys go spotkalem na stacji benzynowej w jankach i z wrazenia zaniemowilem, w koncu naruszylem jego przestrzen prywatna, zwierzylem sie, ze jest bohaterem mojego dziecinstwa i pozwolilem sobie zatankowac mu samochod. wygladalo to dosc debilnie. w kazdym razie przez caly dzien chodzilem i pytalem sie znajomych, czy wiedza, kto sciskal moja dlon? pan cieslak jest identyczny jak na filmie i cholernie konkretny. mozna sprobowac.

Za to inny aktor jeżdżacy w filmie FSO wygląda teraz jak Zaporożec na złomowcu. W czasie drogi powrotnej ze Zlotu (a właściwie Zjazdu, tylko, że to źle sie kojarzy) w Gospodzie pod Olsztynkiem niejaki Teleszyński (redaktor Maj) zeżarł mi ostatnią porcję zupy gulaszowej. Nie lubie go teraz podwójnie.

A ja spotkałem w ostatnią niedzielę w Kozłówce w pałacu Zamoyskich porucznika Jaszczuka. Zwiedzał sobie wystawę socrealizmu

Przepraszam wszystkich i zainteresowanego.

Ale czy nikomu sie nigdy paluszek nie omskną?????

Nic na to nie poradzę, że na terenie tegoż pałacu zorganizowano taką wystawę.

pewnie, że jest sens. Jako poseł powinien wypić dużo więcej od normalnego miłosnika FSO. Chyba Zlot (Zjazd) byłby najlepszą okazją. Poza tym mógłby słuzyc za przynęte dla mass-mediów

"to mi się podoba,co koledzy mówią,że się podoba" Bardzo fajno by było,jeno czy pan Cieślak zechciałby nas nawiedzić?W każdym razie pomysł mnie się podoba wielce

Qrcze, jak zobaczyłem ten króciutki wywiadzik w Auto Świecie, to pomyślałęm o tym samym - zapraszać Cieślaka! Myślę, że są odpowiednie osoby tutaj, które mogłyby do niego skrobnąć słowko, nieprawdaż Majchal?

I niech weźmie Jaszczaka,lubię słuchać ich wymiany zdań