Nocna przygoda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mysle ze moja przygoda a raczje jej skutki przydadza sie innym uzytkownikom Co sie stalo
jade sobie dosc mocno dobrze ponad 130 km/h gd nagle bez podowdu buuuuuu i spadek mocy tak potworny ze niemaze mam rarazenie ze cos mi hamuje szybka redukcja i nic to sam na kazdym biegu Mysle ups pos padlo naszczescie do domu zostalo ok 1 km wiec mysle ze sie doczlapie owszem doczlapie 4 bieg i max 30 km/h
pod domem gaze silnik i juz nie odpalam szybkie myslenie hym pask rozrzodu nie bardzo bo jak sie zerwie to gasnie silnik i juz odkrecam korel wlemu oleju i patze krzywka w gorze zakrecam rozrusznikiem posza w dol Jest dobrze nie pasek
ale czuje bezyne wiec mysle ze zaplon
Zdejmuje kopulke niby wszytko jest oki ale dotykam palec a on sie swobodnie kreci hihih tylko zlamal sie zaczep
na szczscie mailem drugi wiec mysle sobie ze zaraz zaloze i po klopocie Ale pech pechem zakladajac drugi nie zwrucilem uwagi ze tez jest uszkodzony i pek przy zakaldaniu
rano do sklepu po nowy naszczscie nie jest drogi tylko 18 pln i po problemie
Ale dowiedzielem sie ze to stara cena nowy podobno kosztuje juz 54 pln
  
 
Viggen skąd takie ceny.
Ja palec rozdzielacza kupowałem ostatnio za 8 czy 9 zł.
Chodzi o sam palec (plastykowy z metalowym wypustem w formie blaszki???).