Klima w Omedze A po raz n-ty (R12)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam maly problem wsiadam dzisiaj do autka a tam cieeeeplo
ze az strach to ja bach swiezo nabita klime a tam dalej cieplo
dojechalem do pracy zagladam pod maske i co widze...

Sprezarka dziala sprzegielko sie zaciska , czyli gaz jest
osuszacz cieply ,ale taka cienka rurka pod osuszaczem wchodzaca
do kabiny zimna az strach

Niedlugo myslac dzwonie do magika co klime nabijal
oczywiscie szczelna byla

mowie mu co i jak a on ze albo malo gazu albo filtr zatkany :/

Sprawdzil lampka fioletoffa a tam nic zadnego wycieku nie zauwazyl

No to filtr ale mowi moze dobijemy 200g i bedzie wiadomo na 100%

Dobijamy = saldo - 50zl

I o dziwo zaskoczyla

dziala chlodzi jak glupia

Czy jest mozliwe ze jest szczelna ale dlugo nie chodzila i cos jej
odbilo ??

I drugie zadziwiajace czy rzeczywiscie R12 nie mozna odssysac ??
Bo koles tak twierdzi..

Jak bedzie nie szczelna to gaz w powietrze robota i znowu bicie

Znowu dodany jest barwnik ale po ilu dniach powinno sie sprawdzic szczelnosc ??

Rece mi opadaja

Pozdrawiam