Przykro patrzeć

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jedziemy sobie dzisiaj rano do pracy,pada deszcz,a tu na środu dużego skrzyżowania dzwon,kupa gapiów itp.podjeżdżam bliżej łada,chyba 2107 zawinięta lewym bokiem na latarni,z prawej strony trafiona przez toyotę corollę,wyglądała jakby ktoś zgniótł prasą.ludzie wyszli cało(trupów nie było),ale widok makabryczny
  
 
Cóż,szkoda siódemeczki.Tak to jest jak się nie uważa na drodze.Dobrze,że ofiar nie było.To jeszcze można na pogodę zrzucić.Ale przedwczoraj jakiś koleś mało nie przylutował golfikiem IV w moją ładną.I to żeby jeszce jakiś młodzian.Ale dziadek już siwiał.I ciął w poprzek skrzyżowania,przz trzy pasy,gdzie było zero widoczności,bo koreczek jak ta lala(godzina 15)