Yaris 1.0 - średnie spalanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello!

Kiedyś pisałam wam o problemie zapalającej się kontrolki silnika. Wykryli w serwisie, że to niby katalizator i że trzeba go wymienić. Bagatela - 2500zł! Powiedzieli też, że w sumie można na tym na razie jeździć, więc olałam
I zauważyłam, że kontrolka zapala się głównie jak tankuje na pewnej stacji Shell w Warszawie. Odkąd ją porzuciłam i tankuje na Puławskiej to do 4 miesięcy minimum kontrolka się nie zapala!

No, ale teraz przejdźmy do tematu tego postu.
Mam wrażenie, że auto mi zaczęło więcej palić przy takim samym sposobie jazdy. Średnie spalanie teraz w mieście to 6,5 lub 6,7l. Jeżdzę w ten sposób, że startuję prawie na maksa pomiędzy 3,5tys obrotów a 4tys. na każdym biegu a później jadę oszczędnie, czyli żeby bieżące spalanie było jakoś na poziomie 5 do 5,6. Max 100km/h (chociaż prosi się autko o szybciej i Pani tego autka się prosi)

6,5l to paliło mi w zimie. Teraz jest lato, więc miałam nadzieję, że będzie mniej paliło i pamiętam, że zeszłego lata nie przekraczałam 6l jeżdząc tak samo.

Jak to u was jest z tym średnim spalaniem w mieście.
Może to wina opon. Tym razem jakoś tak wyszło, że niestety kupiłam Dębicę i bardzo chętnie bym się ich pozbyła.

Najchętniej to bym chciała, żebyście spisali na każdym biegu bieżące spalanie przy 3,5tys obrotów wciskając pedał gazu do końca.
Jakby się komuś oczywiście nudziło i chciało

Narka
Sylwia

Ps. ale się rozpisałam, a miało być krótko
  
 
ja teraz mam ok 6.3 wg kompa a styl jazdy ze tak powiem slalomowy pełnozakresowy