Obroty!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich! Wiem, ze temat byl wiele razy poruszany, ale w moim fordziku wystepuje kilka problemow naraz: jak jest zimny to odpala ok i wchodzi na obroty do ok 1,100/1.200 po jakims czasie spada do 900 i na jalowym biegu tak sie utrzymuje. Bylem nim teraz na wakacjach i na trasie zaczal mi wariowac: po wrzuceniu na luz obroty spadaly prawie do zera, ale silnik nie gasl, kilka razy na skrzyzowaniu silnik mial wibracje( chcial wyskoczyc spod maski). Po dodaniu gazu wszystko ustepowalo i na nastepnym skrzyzowaniu pojawialo sie albo drganie silnika albo spadek obrotow. Co robic z tym cholerstwem. Swiecem mialem wymienione, a ostatnio rozrzad.
  
 
Do silnika dostaje sie powietrze ktore nie powinno tam byc, tznprawdopodobnie masz dziure w gumowym przewodzie w ksztalcie litery L (taki maly z prawej strony silnika, tuz przy nim). Musze Cie rozczarowac bo koszta naprawy sa tragicznie wysokie. Ja kupilem taka "rurke" za cale 2 zlote i silnik zaczal pracowac jak należy.
Z reszta dokladniej jest to opisane w ktoryms z poprzednich postow. Daj znac jak sie z tym uporasz.
Pozdrawiam