Czy warto zakladac lpg do Mk II 1.3 z 1989r?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Niedawno zostalem szczesliwym posiadaczem Golfa II z silnkiem 1.3 na wielopunktowym wtrysku.Samochod ma 16 lat i 180tys km,z tego powodu zastanawiam sie czy to jeszcze wogole ma jakis sens?Ile moze wytrzymac taki samochod?Czy bedzie mi sie oplacalo wlozenie do niego instalacji?Przy zalozeniu ze srednio w tescie na 1000km w ciagu tygodnia spalil mi 6.5 litra benzyny,i to w zimie Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc,za co z gory bardzo dziekuje
  
 
Ja do swojego bolida założyłem gaz przy 170.000 km i nic złego się z motorem nie stało. Jak nie brał oleju tak nie bierze, zapala bez problemu na gazie. Problemem może być utrata dynamiki: 1300 nie jest demonem szos, a po załozeniu gazu ciężko będzie osiągnąć dynamikę porównywalną chociażby z Seicento - ja w swoim odczuwam utratę dynamiki, ale mam I generację. A co do opłacalności:
1. Sensowna instalacja do tego motoru (II generacja) to koszt minimum 1800-2000 zł (poprawcie, jeśli się mylę),
2. Jeśli spala 6,5 l benzyny (załóżmy że tak optymistyczne spalanie jest możliwe na trasie), to gazu w tych samych warunkach spali około 8 l. Oszczędności na 100 km: 6,5*4,20-8*2,20=27,30-17,60=10 zł. Instalacja zwróci się po przebiegu około 18-20 tyś. km. Jeśli jeździsz dużo, to Ci się opłaca. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że benzyna ma tendencję do tanienia, a gaz do drożenia.
3. Nie zapominaj, że przegląd auta z LPG jest droższy o około 100 zł (raz w roku), dochodzi kwestia regulacji gazu, częstsza wymiana świec, filtrów i przewodów WN.
W moim bolidzie 1600 ccm gazu średnio zużywam 11 l, przy czym trasa to około 7-8, miasto 14-15 l - moja instalacja "zwróciła" się po przebiegu 6.000 km.