Jak przywrócić do życia uszkodzony wyswietacz komputera pokł

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak wiadomo od dawna w oplach istnieje wada wyświetlaczy ciekłokrystalicznych komputera .Wadą jest połączenie lutowane pomiędzy płytką główną ,a taśmą wyświetlacza .W miejscu łączenia taśma ma tendencje do pękania ,a dokładnie ścieżki miedziane w taśmie się przerywają zaraz za miejscem lutowania .

Teraz opiszę krok po kroku jak można takie połączenie naprawić bez potrzeby lutowania .
Bardzo ważne jest żeby podczas rozbierania komputera ,nie wyjmować wyświetlacza i taśmy z obudowy plastikowej ,wyciągamy tylko płytkę drukowaną . Żeby to zrobić musimy rozlutować blaszki od przycisków ustawień . Jeżeli jeszcze sporo połączeń taśmy się trzyma i taśma nie chce swobodnie nam odejść od płytki to trzeba zginać płytkę raz w jedną raz w drugą aż połączenia zostaną przerwane . Następnie ostrym nożykiem lub ostrym śrubokręcikiem płaskim oczyszczamy z pozostałości lutu płytkę drukowaną w miejscu przylegania taśmy ,robimy to powoli i ostrożnie ,aby nie zerwać ścieżek miedzianych ,a starannie je oczyścić ,na koniec oczyszczamy jeszcze igłą przerwy między ścieżkami. Później wyrównujemy grzebień ścieżek płytki ostrzem nożyka uniwersalnego ,całą jego powierzchnią tak aby ścieżki były równe i żadna ich część nie wystawała w górę więcej od innych . Po czyszczeniu ścieżki w miejscu połączenia z taśmą maja się świecić kolorem czystej miedzi przez całą swoją długość . Fabrycznie na taśmie wyświetlacza w miejscu łączenia z płytką jest usunięta jedna warstwa foli tak żeby ścieżki miedziane były na wierzchu i jest to długość około 6mm i w tym miejscu jest połączenie lutowane ,ale tylko na długości 4mm, więc zostaje nam 2mm odsłoniętych ścieżek na taśmie ,pozostałe 4mm się pourywały i zostały na płytce .Następnie należy delikatnie oczyścić te 2mm odsłoniętych ścieżek ,najlepiej nożem ,ale bardzo delikatnie , wystarczy raz przejechać . Pod taśmą w miejscu łączenia znajduje się pasek niby uszczelki silikonowej , przeźroczystej i na ten pasek naklejamy trzy wąskie paski zwykłej taśmy izolacyjnej przyciętej do około 4mm szerokości ,tylko trzeba uważać aby paski naklejane jeden po drugim były równe tzn. nie podwinęły się pod następnym paskiem . Paski naklejamy w celu zwiększenia docisku taśmy do płytki ,u mnie wystarczyły trzy ,ale jak trzy nie przyniosą efektu to można jeszcze jeden dołożyć . W celu zmontowania całości musimy zaopatrzyć się w mocne źródło światła i udać się do pojazdu .Teraz bardzo ważne jest aby tak włożyć płytkę żeby taśma pierwszą swoją ścieżką zgadzała się z pierwszą ścieżką na płytce , można to sprawdzić wzrokowo po delikatnym włożeniu płytki , pierwsze ścieżki muszą się znajdować w tej samej linii . Również głębokość włożenia taśmy pod płytkę ma znaczenie ,dlatego należy metodą prób i błędów w aucie sprawdzać czy prawidłowo złożyliśmy . Przy kolejnych próbach należy środkowy zaczep plastikowy płytki do obudowy kompa zabezpieczyć np. kawałkiem grotu do lutownicy , ponieważ nacisk taśmy jest tak duży że zaczep odskakuje nie blokując płytki co może prowadzić do błędnych prób i na czas prób nie potrzeba lutować blaszek przycisków po drugiej stronie płytki ,to można zrobić na końcu jak wyświetlacz będzie działał bez zarzutu .Mój wyświetlacz był w opłakanym stanie prawie nic na nim nie było ,a udało mi się go przywrócić do życia bardzo szybko i dodam że robiłem to pierwszy raz , może opis wydać się trochę skomplikowany ,ale to tylko dlatego ,aby ustrzec innych przed ewentualnymi błędami .Technicznie zastępujemy połączenie lutowanie , połączeniem stykowym ,dodam że takie połączenie jest po drugiej stronie taśmy ze szklanym wyświetlaczem.