Przełącznik zespolony na kierownicy

Moderowane przez: Bialy
Forum » Forum miłośników marki FSO

« Starszy wątek | Nowszy wątek »


Sortuj wg daty: rosnąco malejąco

wioora
Miłośnik FSO
Polonez Caro `95
Warszawa

2005-12-20 09:51:23

Koledzy na początku powiem że reanimacja poldka po spotkaniu z murkiem zakończona sukcesem. Dzisiaj pierwsz jazda do pracy i zonk. Spryskiwacz przedniej szyby odmówił posłuszeństwa. Aczkolwiek nie podejrzewam tu zupełnie silniczka przy worku. Natomiast me podejrzenia padły na dźwignię przy kierwonicy od wycieraczek. Otóż w pozycji"zero" kiedy go pociągnę do siebie nie psika i nie włączają się wycieraczki. Raz tylko coś tam psiknęło ale przy wycieraczkach włączonych na maksymalną prędkość. Pytanie co mogło się spaprać zakładając że silniczek jest sprawny bo na krótko chodzi.
jeśli powielam wątek to przepraszam ale nie znalazłem nic co by mówiło o włączniku na kierownicy.
Pozdrawiam
Wioora

profil-usunięty

2005-12-20 11:13:43

Jeśli coś psiknęło jak mówisz, to podejrzanym może być włącznik przy kierownicy. Sprawdź na schemacie albo na innym włączniku, które kable odpowiadają za włączanie spryskiwacza i spróbuj je zwierać na krótko z pominięciem wyłącznika przy kierownicy, bezpośrednio przy kostkach łączących wyłącznik z resztą wiązki elektrycznej samochodu

Gdyby wyłącznik był sprawny, to drugim podejrzanym prócz okablowania będzie urządzenie mikroprocesorowe, kontrolujące pracę wycieraczek, ale testowanie tego chyba mogłoby odbywać się jedynie poprzez podmiankę na inny egzemplarz.

OLO
Miłośnik FSO
Aktywny na forum 8668 dni

105L/125/125k/126S/1 ...
Wawa

2005-12-20 11:16:16

w evo III miałem podobny problem z włacznikiem. Nie wiadomo co by nastąpiło prędzej - właczenie spryskiwacza czy ułamanie dźwigni. Po opsikaniu do wewnatrz powietrzem przeszło. mozliwe że to tylko zanieczyszczenie, a może być nadpalony /ułamany styk.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."

profil-usunięty

2005-12-20 11:29:00

Takim dobrym specyfikiem do styków (nie wiem czemu wydaje mi się, że dość agresywnym) byłby chyba Elektrosol.

wioora
Miłośnik FSO
Polonez Caro `95
Warszawa

2005-12-20 11:36:57

Czyli mam rozumieć ze za spriskiwacz też może być odpowiedzialne urządzenie mikroprocesorowe???

profil-usunięty

2005-12-20 11:49:38

Nie powiem, że na 100% tak. Pewne jest to, że sygnał z włącznika spryskiwacza jest sygnałem wejściowym dla urządzenia mikroprocesorowego sterującego wycieraczkami, bo dzięki niemu włączają się wycieraczki podczas uruchamiania pompki spryskiwacza i programowana jest przerwa w pracy wycieraczek, ale na pytanie o to czy pompka sterowana jest pośrednio przez sterownik mikroprocesorowy czy bezpośrednio z wyłącznika, jeszcze odpowiedzi nie znam, więc trzeba byłoby sprawdzić po kolei od wyłącznika przez urządzenie do pompki.

BTW. Czy jeśli ciągniesz za dźwigienkę w pozycji zero, to nie działa pompka z wycieraczkami, czy wycieraczki pracują, a pompka milczy? (to stanowiłoby poszlakę co do jakości wyłącznika przy kierownicy)

[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2005-12-20 11:58:44 ]

wioora
Miłośnik FSO
Polonez Caro `95
Warszawa

2005-12-20 11:54:03

W pozycji zero po pociagnieciu dzwigni nie uruchamiają się wycieraczki.

profil-usunięty

2005-12-20 12:35:02

Z tego co piszesz wynikałoby, że to wyłącznik może bruzdzic - elektrosol, ręcznik papierowy podłożyć pod przełącznik by niczego nie zachlapać, opryskać wszystkie styki na obwodzie przełącznika zespolonego (widać je patrząc z boku pomiędzy pierścieniami), poruszać nimi, by spróbować je oczyścić... może pomoże. Daj znać, czy nasze wróżby z fusów dały radę pomóc.

Mebig
Miłośnik FSO
Peugeot 307
Poznań

2005-12-20 12:58:01

Urządzenie mikroprocesorowe nie steruje pracą spryskiwacza tylko pierwszym biegiem wycieraczki (programowalnym) oraz osuszaniem szyby podczas spryskiwania. Wiem to bo u mnie to nie działa a spryskiwacz chodzi.

wioora
Miłośnik FSO
Polonez Caro `95
Warszawa

2005-12-20 13:44:36

usterka zlokalizowana. wlacznik zespolony na kierownicy po zalaniu wd 40 odezwał sie kjako tako. Dzxisiaj go rozbierzemy i popatrzymy
Pozdrawiam idziekuje za pomoc

wioora
Miłośnik FSO
Polonez Caro `95
Warszawa

2005-12-20 21:21:54

Panowie, teraz z innej beczki ile według was można dać za taki przełącznik i ile kosztuje nowy??? Niejaki kolega Arek u nas w ogłoszeniach ma takowy ale on nie wie ile za to wziąć a ja nie wiem ile można dać

No chyba że ktoś ma takowy w dobrej cenoie plus browarek. Pozdrawiam

jose
Miłośnik FSO
'73
Warszawa (Las Palmas)

2005-12-20 21:28:57

Ja za swój (funkiel nówka w opapierowaniu w jakim wyszedł z wytwórni - POLMO Łomianki) dałem 20 zł.

Mebig
Miłośnik FSO
Peugeot 307
Poznań

2005-12-20 23:31:20

024904 PRZEŁĄCZNIK POD KIER 8X8 PN.CAR. 48,30zł netto
067822 PRZEŁĄCZNIK POD KIER.PLUS cieńkie 081771 73,60zł netto

Są to ceny nowych.

Martini81
Miłośnik FSO
Opel Omega B sedan
Oslo Norge

2005-12-20 23:41:09

Ja razem z kierą, kawałkiem kolumny, i przełącznikiem zeplononym dałem 30 PLN. Prawie nówka był. Do Atu+ I też musiałem mooocno ciągnąć żeby mi psikało, dźwigienka się wyginała mocno ale nie pękła

EDIT: na Żeraniu

[ wiadomość edytowana przez: Martini81 dnia 2005-12-20 23:42:24 ]

Forum » Forum miłośników marki FSO

« Starszy wątek | Nowszy wątek »