MKVII - pranie tapicerki ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Szkop nie oszczedzal mojego sreberka. Siedzenia sa troche uwalone, a jak zaczalem je odkurzac porzednym wysysem, okazalo sie, ze jest jeszcze gorzec - brud przywilgocony, wgryziony w siedzenia, zaczal sie kulkowac i zacierac.. :/ Obejrzalem troche tapicerke i stwierdzilem, ze jestem w stanie ja zdemontowac z blachy i gabki siedzen. Przynajmniej tak to wyglada na tylnych kanapach - z przodu chyba bedzie trudniej.

Czy ktokolwiek robil juz taka operacje ? Zdejmowal ktos i pral tapicerke w MKVII (kombi) ? Tapicerka (welur) jest przeszyta z gabka i ta kauczukowa/gumowa/plastikowa obramowka, ktora trzyma sie blach siedzen. Nic sie temu nie stanie, jak wsadze do pralki i ustawie na pranie reczne (niska temperatura) ? Drzwi przeczyscilem recznie, choc musze poprawic. Ale dziedzen recznie robic bym nie chcial, jesli nie musze.

  
 
nie rób sam... jakbys mieszkał blisko mnie to bym Ci wyczyscił.... pojedz do firmy ktora sie tym zajmuje wypirą Ci całe auto dokładnie i podsufitki przez siedzenia, do podłogi i bagażnika.... u mnie koszt takiej operacji to w granicach 80-100zł i mysle ze ceny powinny byc podobne. jak zrobią dobrze to autko bedzie sie swiecic takie jest moje zdanie na ten temat

-----------------
Same bordowe kombi :D