Reanimacja listwy ozdobnej - Omega B

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Dzisiaj mam do zaoferowania sposób reanimacji listwy drzwiowej.
Nie pierwszy raz w/w już mi odpadła. Kiedyś byłem zmuszony zakupić takową w ASO i jak o tym pomyślę to cena mi się nawet dzisiaj czkawką odbija - 240 zł/szt Można kupić tańsze używki, ale nasuwa się pytanie, ile one wytrzymają? Podobno po 97 roku poprawiono zespolenie blachy z plastykiem (informacja z ASO).
W moim przypadku plastyk całkowicie oddzielił się od usztywniającej go blachy Oczywiście po tylu latach blacha była w kilku miejscach skorodowana. Należy ją dokładnie oczyścić, zakonserwować i pomalować farba nawierzchniową. Używać gatunkowo dobrych farb z uwagi, że ich struktura będzie powierzchnią nośną dla taśmy dwustronnie klejącej. Przed ostatecznym przyklejeniem taśmy lepiej wykonać próbę czy razem z odklejaną taśmą nie odejdzie farba. Następnie czas zabrać się za sam plastyk, należy go też oczyścić i odtłuścić. Ja dodatkowo zdemontowałem chromowaną listewkę. Z pewnością uległaby ona uszkodzeniu przy dociskaniu. Przy okazji poddałem ją też renowacji polegającej na wypolerowaniu. Dla niewtajemniczonych Jest ona wpinana na zasadzie zaczepu w plastyk. Wypinać należy czymś ostrym od dołu i od środka jej długości posuwając się to w prawo to w lewo.
Do zespolenia obu elementów zastosowałem klej do szyb samochodowych firmy „Jan”. Czarne i okropnie brudzące mazidło. Klej naniosłem na całej długości plastyku w miejscach styku z blachą jak również walnąłem parę tzw. placków dla uspokojenia swojego sumienia
Samo zespolenie jest trochę kłopotliwe z uwagi, że klej długo wiąże (nie jest to „Kropelka” i należy obie części do siebie docisnąć i zostawić na jakiś czas. Ja zostawiłem to skręcone ściskami, (co widać na fotce) na 24 h. Na tak przygotowaną listwę przyklejamy jeszcze tylko dwa paski dobrej gatunkowo dwustronnie klejącej taśmy oraz wpinamy dwa centrujące plastyki i po zdjęciu z taśmy folii ochronnej mocujemy do karoserii naszej Omegi Miejsce przyklejenia listwy do karoserii oczywiście też czyścimy z pozostałości starej taśmy i odtłuszczamy.
Proste, ale trochę czasochłonne.

Oczyszczony plastyk i pomalowana blacha przygotowane do zespolenia.



Klej do szyb samochodowych z firmy "Jan". Cena 20 zł.



Miejsca naniesienia kleju na listwę.



Do ścisnięcia obu elementów zastosowałem 2 ceowniki 80 i 3 ściski stolarskie.



Taśma firmy "3M" jest na prawdę mocna. Cena nieznana (od kumpla)



Tak wygląda efekt końcowy z bliska.



Widok całej listwy chwilę przed zamocowaniem.




Życzę powodzenia, bo Omega bez listew wygląda okropnie

P.S. Można oczywiście zrobić to prościej i zamocować na ten klej sam plastyk bezpośrednio do karoserii, ale nie chciałbym być na miejscu tego, co będzie zmuszony to kiedyś usunąć.

Edit: literówka


[ wiadomość edytowana przez: mayster dnia 2006-07-09 01:14:04 ]
  
 
Ponieważ istniejący wątek dot. listew jest zablokowany, zakładam nowy. Być może komuś mój pomysł się przyda, u mnie się sprawdził w 100%

W moim przypadku taśmy wewnątrz listew były już bardzo skorodowane i raczej nie nadawały się do reanimacji. Zatem zostały odklejony i całkowicie usunięte, a wewnętrzna, plastykowa powierzchnia listew została wyczyszczona i odtłuszczona. Przedtem wyjęte zostały chromowane listewki w celu uniknięcia załamań i odkształceń.

Sama plastykowa listwa (lżejsza o parę kilo po usunięciu metalowej wkładki ) została przyklejona taśmą dwustronną bezpośrednio na nadwozie.
Z trzech listew potraktowanych w ten sposób dwie przeżyły zimę i częste wizyty w myjniach automatycznych, trzecia niestety kwalifikuje się do ponownego przyklejenia.

PS jedna z listew została zakupiona w ASO Opel/GM trzy lata temu i tam też przyklejona. Przeżyła tylko trzy lata...

PSS nie wiem po kiego ch... w ogóle w tych listwach są taśmy metalowe