MotoNews.pl
  

Pompka spryskiwaczy Astra F - usterka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam mały problemik ze spryskiwaczami, a w zasadzie z pompką w zbiorniczku.
Teoria:
Jak wiadomo pompka w Astrze F - hathback'u jest jedna i sika na przód i tył w zależności od tego w którą stronę kręci

Objawy:
Do tyłu sika normalnie i słychać pracę pompki
Do przodu nie sika i nie słychać wogóle nic.

Pytanie:
Gdzie szukać usterki?
Czy jest jakiś przekaźnik lub (i) bezpiecznik odpowiadający za pompkę oddzielnie za kręcenie w jedną i w druga stronę?
Czyżby przełącznik pod kierownicą padł?


Mile widziane porady od praktyków

EDIT: Sprawdzone na krótko - pompka działa w obie strony - czyli problem jest w przewodach - podejrzewam przełącznik wycieraczek w kierownicy.
Pozostaje kwestia czy oprócz przewodów jest jeszcze coś na ścieżce elektrycznej typu bezpiecznik,przekaźnik???

EDIT2:
Naprawa banalna - wypięła się częściowo wtyczka pod osłoną kolumny kierownicy. Odkręcamy 5 śrubek i po naprawie


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2006-11-17 09:38:43 ]
  
 
Z tego co pamiętam za zmianę polaryzacji napięcia do pompki odpowiada włącznik zespolony - czyli ten pod kierownicą.
Jeżeli nie włączają ci się też przednie wycieraczki po włączeniu spryskiwacza to będzie to prawie napewno wspomniany włącznik, możesz popróbować przewczyścić konektory i ewentualnie sprawdzić czy na przewodzie czarno-czerwonym wychodzącym z włącznika zespolonego (po stronie wtyczki od wycieraczek) pojawia się +12V w momencie włączenia spryskiwacza. Ten sam przewód idzie do przekaźnika czasowego wycieraczek wyęc tam go wychwycisz.

W zwiazku z tym ze usterkę uzunąłeś (a ja nie doczytałem) to taka rada na przyszłosć dla odwiedzajacych forum.



[ wiadomość edytowana przez: damian-k dnia 2006-11-21 20:09:31 ]