Zacieki ze smoły-czym usunąć

Umyłem jeździdełko po jesiennym bagnie drogowym i zauważyłem że w rejonach gdzie zwykle chlapie błoto za kołami na karoserii mam takie same zacieki ze smoły lub asfaltu.Zwłaszcza duże są za przednimi kołami - wygląda to tak jakbym przy ruszaniu zeskrobywał asfalt spod kół (wiecie -nie znacie - przedni napęd )

Pytanie:
Czym to usunąć żeby nie zniszczyć lakieru - wskazane domowe sposoby.
Słyszałem że rozpuszczalniki i benzyna zeźrą też lakier.

ps.Jeśli jest już podobny wątek proszę o info na priv - przeniosę się


[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2006-11-22 11:44:14 ]

Benzyna jest bezpieczna dla lakieru, rozpuszczalnik już nie baudzo.

Osobiście polecam pastę Tempo lub podobną - bezpieczna dla lakieru a ściągnie nawet wżery z ptasich kleksów

stary wyprubowany babciny sposób masło lub margaryna ale jeszcze zależy ile tej smoły masz.
pozdr

przestańcie kombinować jak konie po górkę.
W sklepach i stacjach benz. są środki do zmywania smoły, żywicy itp. Koszt ok 10-15zł, efekt super, jedno psiknięcie i smoła rozpływa się.
Co ciekawe lakier jest przy tym nie naruszony, zero zmatowień itp
Nadaje się również na alu felgi-malowane

Cytat:

2006-11-22 16:53:43, czacha pisze: przestańcie kombinować jak konie po górkę. W sklepach i stacjach benz. są środki do zmywania smoły, żywicy itp.

I kto tu kombinuje

Jeden preparat do smoły, drugi do żywicy, inny na kleksy, inny na to, inny na tamto... Kup tubkę tempo za 7zł i usuniesz wszystko bez śladu.

Amen

Chyba jeździmy w tych samych rejonach
Jestem właśnie po zabiegu usuwania tego dziadostwa. Najpierw ropa, odczekać chwilkę, później benzynką ekstrakcyjną a jeszcze później ciepła woda ze środkiem myjacym.
O maśle słyszałem, ale nie próbowałem bo na warsztacie u teścia tego specyfiku akurat nie było

Cytat:

2006-11-22 21:54:54, SEBA-OMEGA pisze: Tylko ekstrakcyjną można do poloneza lać,bo lakier od niej na bank zmatowieje.

Po zastosowaniu w/w przeze mnie czynności nie widzę żadnych oznak zmatowienia. Czary jakieś czy jak

ja usuwałem olejem ,masłem ...5 min pracy i po krzyku